foto1
Kraków - Sukiennice
foto1
Lwów - Wzgórza Wuleckie
foto1
Kraków - widok Wawelu od strony Wisły
foto1
Lwów - widok z Kopca Unii Lubelskiej
foto1
Lwów - panorama
Aleksander Szumański, rocznik 1931. Urodzony we Lwowie. Ojciec docent medycyny zamordowany przez hitlerowców w akcji Nachtigall we Lwowie, matka filolog polski. Debiut wierszem w 1941 roku w Radiu Lwów. Ukończony Wydział Budownictwa Lądowego Politechniki Krakowskiej. Dyplom mgr inż. budownictwa lądowego. Dziennikarz, publicysta światowej prasy polonijnej, zatrudniony w chicagowskim "Kurierze Codziennym". Czytaj więcej

Aleksander Szumanski

Lwowianin czasowo mieszkający w Krakowie

Image result for warszawska gazeta

RECENZJA POEMATU ALEKSANDRA SZUMAŃSKIEGO "FOTOGRAFIE POLSKIE"

"WARSZAWSKA GAZETA" NR 18 ; 4 - 10 MAJA 2018 r.

 

"LEJA POLECA...

 

"(...) Piękny poemat, mądrego, szlachetnego  człowieka, pełen prostoty i refleksyjności. Martyrologiczno - niepodległościowy. jak trafnie określił go sam autor -  lwowiak, patriota, członek Związku Piłsudczyków, poeta, dziennikarz, krytyk literacki, reportażysta, korespondent zagraniczny(USA), akredytowany w Polsce w latach 2005 - 2012, wreszcie publicysta "Warszawskiej Gazety" w latach 2012 - 2014,słowem - współczesny człowiek renesansu. Aleksander Szumański.

Wybitna postać obozu patriotycznego w Polsce, rocznik 1931. Od wielu lat prowadzi krakowski Festiwal Piosenki Lwowskiej i "Bałaku Lwowskiego"

Jego poemat "Fotografie polskie" niczym dekalog składa się z 10 części. (11) nie stanowi jego integralnej części. A każda z nich ważna dla całości niczym pojedyncze przykazania dla katechizmu. Razem dają niezwykłe świadectwo moralne podmiotu lirycznego, żadnej fałszywej nuty. Mamy tu: "Świadectwo dać prawdzie", "Fotografie lwowskie", "Gdzież podziałaś się Ojczyzno", "Jest takie miejsce polskiej ziemi", "Wiersze nie tylko lwowskie", "Maluję wiersze i piszę kwiaty", "Spotkania teatralne", "Moja Muza", "Gdyś stukłosami wyścielała" i "Epilog", jako zwieńczenie  - "A dzisiaj tylko istnienia męka...".

Nie tylko tytułem nawiązuje do "Kwiatów polskich" Juliana Tuwima, wszak maluje wiersze i pisze kwiaty: "Więc dobrze, piszę znów o kwiatach/Tym razem pięknem w ich purpurze/I nie o bratkach w rząd rabatach /Ale o makach w krwi na wzgórzu... Mamy więc poemat przepojony miłością do Ojczyzny, Polski i do kraju dzieciństwa, Lwowa, pełen dumy z polskiej historii "(Mówią już Tobą pokolenia"...) i głębokiej troski o jej przyszłość: "Do szczęścia zmierzam ciernistą drogą / "Gdzież zagubiłaś się Ojczyzno...

Tak może pisać poeta, który poezję ma w trzewiach, a w sercu najważniejsze wartości, w tym Polskę ojczyznę naszą.

Wybaczcie Szanowni, prywatny akcent na koniec: jeden z wierszy autor zadedykował także mojej Żonie, Elżbiecie: "A w mej miłości zapomnienie...I będziesz trwała ponad czasem...I znów spoglądasz - pachnie lasem...".  

Autor poematu odbywa właśnie cykl spotkań z czytelnikami w różnych miastach Polski. Mieszkańcy Bytomia i okolic  mogą się spotkać z autorem na promocji "Fotografii polskich" zorganizowanej przez znanego działacza niepodległościowego Zygmunta Korusa w siedzibie Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo - Wschodnich w Bytomiu, ul Moniuszki 13, 21 czerwca 2018 r. o godz. 16.00.

Gorąco polecam książkę, jak i udział w spotkaniu z autorem. Autograf murowany...

(Aleksander Szumański, "Fotografie polskie", Wydawnictwo Penelopa Warszawa 2018 str. 424).

 

Andrzej Leja

 

"WARSZAWSKA GAZETA" NR 18 ; 4 - 10 MAJA 2018 r.