Mnie nie jest potrzebna kaplica złota
Dla mnie nie srebrzą gwiazdy na niebie
Nie dla mnie także ziemska pozłota
Bez ciebie
Dla mnie nie srebrzą gwiazdy na niebie
Nie dla mnie także ziemska pozłota
Bez ciebie
Nie dla mnie gaje pachnące szczytem
Ni mrugające półcienie w żlebie
Nie dla mnie szczęścia budzące rozkwitem
Bez ciebie
Nie dla mnie pustki grzmiącej zabawy
Zapachy słońca odbite w glebie
Nie dla mnie łąk przeźroczystych nawy
Bez ciebie
Dla mnie rwące potoki szumne
Myśli kwiecące zdobą
Witraże mistrzów wzniosłe i dumne
Z tobą