SPOTKANIA Z LIRYKĄ ALEKSANDRA SZUMAŃSKIEGO

"DZIENNIK POLSKI"

Kolejny wieczór Salonu Literackiego Jana Poprawy (w Piwnicy pod Ogródkiem) poświęcony był liryce Aleksandra Szumańskiego, który debiutował jako 10-letni chłopiec w polskim radio we Lwowie w 1941 r. Z nowo wydanego przez krakowską "Filmotechnikę" tomu wierszy (a jest ich 380) wybrane utwory czytali Tadeusz Szybowski, Jan Adamski i Jan Güntner, a sam autor zapoznał zebranych z wieloma jeszcze lirykami z teki wierszy najnowszych. Audytorium przyjęło bardzo serdecznie twórczość autora - inżyniera, którą we wstępie do tomu Zbigniew Ringer tak prezentuje m.in.: "Jest Szumański lirykiem. Pisze wiersze miłosne, uprawia poezję refleksyjną, ale trafi się i satyra, i wierz przewrotny, i dość częsty u naszych poetów wiersz prześmiewczy lub igrający polszczyzną. Jest i poezja religijna...".

Są to wiersze proste, wielokroć o rymach gramatycznych, ale na pewno b. autentyczne, pisane z potrzeby serca i "ku serc pokrzepieniu" - jak określano w b. żywej dyskusji, którą prowadził gospodarz Salonu. W dyskusji tej zauważono, iż choć króluje inny zapis lirycznej wyobraźni - bardziej filozoficzny i metafizyczny, to jednak wiersze Aleksandra Szumańskiego wnoszą ciepło, serdeczność, wywołują wzruszenie, a w jego wersach pobrzmiewają echa dawnych tradycyjnych uznanych mistrzów.