Jaka jesteś moja kochana
Gdy dojrzałe zrywasz owoce
Jesteś mi znana nieznana
W dni bezkresne i bezsenne noce

Czasem jesteś radosna i zwiewna
To znów smutna i melancholijna
Ale zawsze kochana i jedna
Ale zawsze pachnąco-lilijna

Gdy się słońce wychyla nad ranem
W pełni lata wyzwala swe moce
Jesteś przy mnie swym sercem kochanym
W dni bezkresne i bezsenne noce

 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »
 
 
 
Copyright © 2010 Aleksa