foto1
Kraków - Sukiennice
foto1
Lwów - Wzgórza Wuleckie
foto1
Kraków - widok Wawelu od strony Wisły
foto1
Lwów - widok z Kopca Unii Lubelskiej
foto1
Lwów - panorama
Aleksander Szumański, rocznik 1931. Urodzony we Lwowie. Ojciec docent medycyny zamordowany przez hitlerowców w akcji Nachtigall we Lwowie, matka filolog polski. Debiut wierszem w 1941 roku w Radiu Lwów. Ukończony Wydział Budownictwa Lądowego Politechniki Krakowskiej. Dyplom mgr inż. budownictwa lądowego. Dziennikarz, publicysta światowej prasy polonijnej, zatrudniony w chicagowskim "Kurierze Codziennym". Czytaj więcej

Aleksander Szumanski

Lwowianin czasowo mieszkający w Krakowie

ORGANIZACJE ZBRODNICZE

14 DYWIZJA GRENADIERÓW WAFFEN SS

 Aleksander Szumański do KSI

14 Dywizja Waffen SS-Galizien – jednostka wojskowa utworzona wiosną 1943 przez

III Rzeszę Niemiecką z ukraińskich ochotników z Galicji. Organizacji dywizji ze strony niemieckiej patronował gubernator Dystryktu Galicja Generalnego Gu­bernatorstwa – Otto von Wächter, zaś ze strony ukraińskiej polityczne zaplecze stanowił Ukraiński Komitet Centralny w Krakowie pod przewodnictwem prof. Wołodymyra Kubijowycza i działacze OUN-M.

Dywizja jako symboliki wprowadziła żółtego galicyjskiego lwa z trzema złotymi koronami w niebie­skim polu. Pomimo późniejszej możliwości utworzenia jednostki stricte ukraińskiej, władze niemieckie nie zgodziły się na takie działania, gdyż od samego początku wojny nie zaakceptowały dążeń ukraińskich do utworzenia niepodległej Ukrainy. Dał temu wyraz już 12 września 1940 r. w Krakowie Hans Frank na posiedzeniu rządu Generalnego Gubernatorstwa: "Wszystkich nas zajmuje sprawa ukraińska. Doszliśmy do przekonania, że według wielu Ukraińców Generalne Gubernatorstwo jest tylko jednym z wielu czynników, które los wybrał, aby przywrócić narodowi ukraińskiemu wielką Ukrainę. Na to pójść nie możemy. Ukraińcy są obywatelami Wielkiej Rzeszy Niemieckiej, skoro zamieszkują obszar niemiecki…"

W marcu 1943 r. Heinrich Himmler zaaprobował pierwotną propozycję Wächtera utworzenia złożonego z 3,5 tys. ludzi pułku policji SS. Kwestia rozmiarów i statusu jednostki nie była sprecyzowana w chwili oficjalnego zaciągu ochotników, których duża liczba umożliwiła sformowanie pełnej dywizji. Stało się to w wyniku ustaleń między SS-Obergruppenführerem Gottlobem Bergerem, szefem SS-Hauptamt a gubernatorem Wächterem. Zwolennikiem utworzenia dywizji na warunkach niemieckich był Andrij Melnyk.

Informację o formowaniu dywizji i zaciągu ogłoszono publicznie 28 kwietnia 1943 r. Do polskiego Lwowa przyjechał generalny gubernator Hans Frank.

W siedzibie starostwa gubernator dystryktu Galizien SS-Brigadeführer dr Wächter ogłosił (…) w obecności członków rządu Generalnego Gubernatorstwa i dystryktu Galizien, a także członków Centralnego Komitetu Ukraińskiego, że Führer pozwolił na utworzenie Dywizji. Ogłoszenie nastąpiło w obecności gen. Wiktora Kurmanowycza, szefa urzędu dystryktu dr Otto Bauera, ministra spraw wewnętrznych GG i wicegubernatora dystryktu krakowskiego dr Ludwiga Losackera, dowódcy SS i Policji w dystrykcie Fritza Katzmanna, przewodniczącego UCK prof. Włodzimierza Kubijowycza, b. dowódcy 3 korpusu Ukraińskiej Armii Galicyjskiej gen. Antina Kraussa. Po zebraniu w starostwie, w katedrze św. Jura zostało odprawione nabożeństwo, celebrowane przez biskupa Josyfa Slipego w asyście członków kapituły katedry: Hawryła Kostelnyka, Romana Łobodycza oraz ks. Wasyla Łaby, kazanie wygłosił ks. Wasyl Łaba. W szeregach dywizji posługę duszpasterską prowadziło następnie łącznie 12 kapelanów obrządku greckokatolickiego, zatwierdzonych przez metropolitę Andrzeja Szeptyckiego.

Główne uroczystości odbyły się w polskim Sanoku, gdzie 9 maja 1943 r. odbył się nabór i pochód ok. 1500 ochotników, uroczyste odczytanie proklamacji o powstaniu dywizji w budynku Stadthalle przy ulicy Mickiewicza oraz nabożeństwo w katedrze greckokatolickiej.

Jednostki dywizji szkolono w różnych krajach: terenach okupowanych państwa polskiego np. w Dębicy, Niemczech, Austrii, Francji i Holandii.

Jednak inspekcja dokonana w maju 1944 r. przez Himmlera w obozie szkoleniowym w Neuhammer (Świętoszów) koło Żagania utwierdziła go w przeko­naniu, że jednostka gotowa jest do podjęcia działań na większą skalę. By wzmocnić morale i zapobiec dezercjom Himmler w przemówieniu do oficerów dywizji 17 maja 1944 wprowadził wątki antypolskie, co było zgodne z polityką niemiecką zmierzającą do wzmożenia konfliktu polsko-ukraińskiego.

W lutym i marcu 1944 r. wydzielone z dywizji oddziały – SS-Kampfgruppe Beyersdorf, brały udział w akcjach przeciwpartyzanckich na Lubelszczyźnie. Również część pułków policyjnych, uformowanych z ochotników 14 Dywizji Grenadierów Waffen SS brała udział w niemieckich operacjach antypartyzanckich – 5 pułk policji SS na Lubelszczyźnie (Zamojszczyzna, Chełmszczyzna, południowe Podlasie, Polesie Lubelskie), 4 pułk policji SS na Podolu, gdzie dopuściły się zbrodni wojennych. 4 pułk policji SS obarczony odpowiedzialnością za masakry Polaków w Hucie Pieniackiej, Podkamieniu i Chodaczkowie Wielkim.

Pierwotny plan niemiecki zakładał użycie dywizji na wschód od Stanisławowa, na przedpolu Karpat, jednak w połowie czerwca plan zmieniono, i nakazano dywizji zająć pozycje na zachód od Brodów.

28 czerwca 1944 r. rozpoczął się transport skoncentrowanej dywizji koleją ze Świętoszowa. Jednostkę (wówczas w sile trzech pułków piechoty) przerzucono z terenu Rzeszy Niemieckiej w okolice Brodów. Dywizja zajęła pozycje w drugiej linii, bez wsparcia lotniczego. Pierwszej linii obrony bronił XIII Korpus Armijny oraz jednostki 4 Armii Pancernej w sile około 50 czołgów.

Dowództwo Armii Czerwonej, planując operację lwowsko-sandomierską, zdecydowało się na utworzenie w okolicy Brodów kotła, i zniszczenie dużych sił niemieckich.

Armia Czerwona wykonała dwa uderzenia: jedno znad Styru w rejonie na północny zachód od Krzemieńca i Beresteczka, natomiast drugie z rejonu Zbaraża. Kleszcze okrążenia zamknęły się w okolicy Buska. W okrążeniu znalazło się 7 niemieckich dywizji, oraz około 7 tysięcy żołnierzy 14 dywizji Grenadierów Waffen SS. Jednostki te zostały rozbite ostatecznie 22 lipca 1944 r.

Części żołnierzy dywizji (około 800) wraz z dowódcą SS-Brigadeführerem Fritzem Freitagiem udało się przebić w rejonie Złoczowa. Grupa ta, oraz przebijający się samodzielnie lub w małych grupach żołnierze skierowali się w kierunku Podkamień-Żydaczów-Stryj-Drohobycz-Sambor-Turka-Przełęcz Użocka do Serednego na Zakarpaciu, pomiędzy Użhorodem a Mukaczewem. W sumie dotarło tam około 1500 żołnierzy uratowanych z kotła, oraz 1500 żołnierzy ze służb tyłowych, które nie znalazły się w okrążeniu (batalion zapasowy, służba weterynaryjna, techniczna).

7300 bojówkarzy ukraińskich okrążonych w kotle brodzkim zostało uznanych za zaginionych w akcji – zginęło lub zostało rozstrzelanych przez Sowietów po wzięciu do niewoli. Kilkuset spośród ocalałych przeszło w szeregi UPA. Z Serednego ocalałych przewieziono do Świętoszowa, gdzie czekało już 7 tysięcy przeszkolonych żołnierzy. Powtórne formowanie 14 Dywizji Grenadierów Waffen SS rozpoczęło się 15 września 1944 r.

Po odtworzeniu (do stanu około 11 500 ludzi), pododdziały dywizji, zorganizowane w dwie grupy bojowe (SS-Kampfgruppe Wildner i SS-Kampfgruppe Wittenmeyer) walczyły z partyzantką na Słowacji w okolicach Żyliny. Dywizja zepchnęła partyzantów na północ, w kierunku Tatr, i ochraniała niemieckie linie komunikacyjne. Następnie skierowano dywizję do Austrii, gdzie 28 lutego 1945 r. zajęła pozycje w pobliżu granicy jugosławiańskiej, skąd przerzucono ja w okolice Mariboru z zadaniem zwalczania komunistycznej partyzantki Tity, oraz obrony Gleichenbergu.

Od 1 kwietnia 1945 r. dywizja walczyła w rejonie Grazu w Austrii, gdzie w ciężkich walkach z Armią Czerwoną straciła około tysiąca zabitych i rannych.

19 kwietnia 1945 r. do sztabu dywizji przybył gen. Pawło Szandruk, od 15 marca 1945 r. przewodniczący Ukraińskiego Komitetu Narodowego i głównodowodzący Ukraińskiej Armii Narodowej, podporządkowując sobie SS-Brigadefuhrera Fritza Freitaga i przejmując bezpośrednio dowodzenie dywizją.

Po opuszczeniu na rozkaz generała Pawło Szandruka linii frontu 7 maja 1945 r., oddziały dywizji przeszły rzekę Mur, przechodząc do brytyjskiej strefy okupacyjnej Austrii. 10 maja 1945 r. SS-Brigadeführer Fritz Freitag popełnił samobójstwo. Bezpośrednią komendę nad dywizją przejął gen. Mychajło Krat.

Oddziały dywizji skapitulowały przed Brytyjczykami i Amerykanami w rejonie Tamsweg. Po kapitulacji jeńcy zostali przez Brytyjczyków poprzez obóz w Spittal przewiezieni do obozu w Bellaria, a następnie Rimini (w Romanii), na terenie operacyjnym II Korpusu Polskiego we Włoszech.

Generał Pawło Szandruk bezpośrednio po kapitulacji jednostki zażądał od Brytyjczyków spotkania w cztery oczy z generałem Władysławem Andersem, swym dowódcą z września 1939 r. (ówcześnie dowódcą II Korpusu Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie na froncie włoskim), które mu umożliwiono. W konsekwencji osobistej interwencji gen. Władysława Andersa w Londynie, a także stanowiska Stolicy Apostolskiej, Brytyjczycy pomimo sowieckich żądań nie wydali żołnierzy ukraińskich Józefowi Stalinowi, gdyż uznali ich za obywateli polskich (byli nimi bezsprzecznie do 1939 – agresja i okupacja sowiecka z 17 września 1939 nie zmieniała ich statusu prawnego) i umożliwili im osiedlenie się w roku 1947 w Wielkiej Brytanii i krajach Wspólnoty Brytyjskiej.

Generał Pawło Szandruk wyzbył się wówczas swojej ukraińskości i uważał się za Polaka aby ratować swoja skórę przed odesłaniem go Józefowi Stalinowi przez Brytyjczyków !!!

W Polsce obecnie toczy się śledztwo pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej w sprawie zbrodni wojennej popełnionej w Hucie Pieniackiej przez funkcjonariuszy Grenadierów Waffen SS-Galizien i nacjonalistów ukraińskich, gdzie

28 lutego 1944 r. zamordowano 868 Polaków. 16 kwietnia 1944 r. policjanci 4 pułku policji zamordowali Polaków w Chodaczkowie Wielkim, gdzie zginęło według różnych źródeł od 250 do 854 mieszkańców wsi.

Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu prowadzi również śledztwa w sprawie okoliczności pacyfikacji wsi Prehoryłe i Smoligów. Dnia 2 lutego 1944 r. jednostka ukraińska brała udział w pacyfikacji wsi Borów oraz okolicznych wsi. Oddziały żandarmerii i SS w sile około 3 tysięcy żołnierzy wkroczyły w nocy do wsi całkowicie niszcząc całość 280 gospodarstw przy użyciu broni pancernej.

Sprawcami zbrodni na ludności polskiej w wymienionych miejscach były, według dotychczas poczynionych ustaleń śledczych, 4 i 5 galicyjskie pułki policyjne SS (w niemieckiej nomenklaturze określane jako Galizische SS Freiwillige Regimenten), skierowane do walk przeciw partyzanckich na bezpośrednim zapleczu frontu wschodniego. Były one złożone z pierwszego naboru ukraińskich ochotników do

14 Dywizji, dokonanego przed jej formalnym powołaniem w lipcu 1943 r. odkomenderowanego przez Niemców do służby policyjnej. W śledztwie IPN w sprawie ustalenia sprawców zbrodni w Hucie Pieniackiej określa się 4 pułk policji SS jako

14 Pułk Dywizji „SS-Galizien”.

Po rozbiciu 14 Dywizji w bitwie pod Brodami policjanci ukraińscy z pułków policyjnych (rozbitych również w tym samym czasie na froncie wschodnim) zostali wcieleni do

14 Dywizji Grenadierów SS w ramach jej odtwarzania w obozie ćwiczebnym w Świętoszowie.

W październiku 1947 roku, po zgodzie rządu Wielkiej Brytanii na imigrację żołnierzy Ukraińskiej Armii Narodowej do Wielkiej Brytanii i odmowę ich wydania ZSRR, ówczesny rząd polski wniósł skargę do Organizacji Narodów Zjednoczonych przeciwko „SS-Galizien”, stwierdzając, że jej jednostki spacyfikowały Hutę Pieniacką, mordując 800 cywilów.

Również podczas pobytu na Słowacji pojawiają się zarzuty o popełnienie przez

14 Dywizję SS zbrodni wojennych. Ukraińcom udowodniono również rozstrzelanie kilku osób w Niżnej Boćy.

Formacje SS, zostały uznane przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze za organizację zbrodniczą.

 

               Aleksander Szumański "Radio Pomost "Arizona