Jesteś tutaj: Start
JERZY FEINER WIELKI LWOWIANIN
POWSTANIE WARSZAWSKIE W OCZACH JERZEGO FEINERA
Galeria „Temporary Comtemporary” położona przy ul. Dolnych Młynów 7 w Krakowie cieszyła się przez lata sławą zasłużoną. Została precyzyjnie opisana przeze mnie w książce „Adam Macedoński i Aleksander Szumański z siedmiu pagórków fiesolskich”
Jerzy Leopold Feiner (ur. 1933 r. we Lwowie, zm. 2008 r. w klinice w Los Angeles), architekt, wynalazca i malarz, jest twórcą cyklu Powstanie Warszawskie. Składa się nań dziesięć obrazów olejnych.
Artysta w latach 70. i 80. XX w. przebywał za granicą, głównie w Stanach Zjednoczonych, jednak Kraków stał się jego ostoją i przystanią. W Krakowie ukończył studia i założył rodzinę. Był już pracownikiem naukowym Politechniki, po pobycie stypendialnym w Norwegii, kiedy stało się coś, co zburzyło mu spokój. Anna Kaczorowska-Feiner, wdowa po artyście, człowieku, który Powstanie Warszawskie widział i przeżywał jako 11-letni chłopiec powie:
Czytaj więcej: JERZY FEINER WIELKI LWOWIANIN POWSTANIE WARSZAWSKIE W OCZACH JERZEGO FEINERA
ZMARTWYCHWSTANIE JEZUSA CHRYSTUSA WEDŁUG OBJAWIEŃ BŁOGOSŁAWIONEJ KATARZYNY EMMERICH.
Anna Katarzyna urodziła się 8 września 1774 r. w ubogiej rodzinie w
wiosce Flamske, w diecezji Münster w Westfalii, w północno- wschodnich Niemczech.
W wieku dwunastu lat zaczęła pracować jako służąca. Po wielu
trudnościach spowodowanych przez ubóstwo i sprzeciw rodziny
wobec wyboru życia zakonnego, w 1802 r., w wieku 28 lat,
wstąpiła do klasztoru Augustianek w Dülmen. Śluby złożyła po
roku nowicjatu - 13 listopada 1803 r. Jak sama powiedziała:
„Oddałam się zupełnie niebieskiemu Oblubieńcowi, a On czynił
ze mną według swojej woli”.
Czytaj więcej: ZMARTWYCHWSTANIE JEZUSA CHRYSTUSA WEDŁUG OBJAWIEŃ BŁOGOSŁAWIONEJ KATARZYNY EMMERICH.
STANISŁAW OSTROWSKI OSTATNI PREZYDENT POLSKIEGO LWOWA
DNIE POHAŃBIENIA - WSPOMNIENIA Z LAT 1939-1941
Aleksander Szumański dla KSI
BITWA O LWÓW
Dla zrozumienia stosunków panujących w mieście liczącym przed II Wojną Światową
Niepodobna wdać się w szczegóły tego zagadnienia, wypada jednak podkreślić, że Lwów był siedzibą dwóch narodowości: Polaków i Ukraińców, przy czym niemałą rolę, zwłaszcza o znaczeniu gospodarczym odgrywał element żydowski. Stosunek ludnościowy we Lwowie przedstawiał się mniej więcej tak: 65% Polaków, 25% Żydów, 10% Ukraińców.
Równocześnie Lwów był siedzibą trzech arcybiskupów katolickich: rzymskokatolickiego, ormiańskokatolickiego i greckokatolickiego obrządku. Jednocześnie Lwów był siedzibą pięciu uczelni akademickich, 15 średnich szkół państwowych oraz około 60 szkół powszechnych (podstawowych).
Ludność wybierała na okres pięcioletni Radę Miejską, złożoną z 72 radnych. Rada Miejska wybierała zarząd miasta złożony z prezydenta, trzech wiceprezydentów oraz 12 ławników.
Zarząd miejski wraz z Radą miasta Lwowa tworzyły ciało samorządowe, oparte na odpowiedniej ustawie samorządowej. Do czynności tego ciała należało uchwalanie i pobieranie samorządowych podatków, utrzymywanie szkół powszechnych, opieka społeczna, łącznie z rozbudową mieszkań dla pracowników miejskich i bezrobotnych. Ponadto zarządzanie elektrownią, gazownią. wodociągami i życia miejskiego.
EWA SZTOLCMAN - KOTLARCZYK
WSPOMNIENIE O URODZIWEJ AKTORCE ORMIANCE URODZONEJ W KOŁOMYI.
Dla KSI "Barwy Kresów" Aleksander Szumański
Mówiła po wielokroć, że chciałaby odejść wiosną, gdy majowe słońce pieści świeżą zieleń drzew, gdy przyroda rozlewa niezrównaną harmonię barw, gdy pszczoły brzęczą.
Czytaj więcej: .EWA SZTOLCMAN - KOTLARCZYK WSPIOMNIENIE O URODZIWEJ AKTORCE RODEM Z KOŁOMYI
LWÓW STOLICĄ
Różnie już pisano o Lwowie, ale żeby aż tak?! Chyba Galicji... A tu tymczasem o Polskę, o kraj nasz chodzi; bo przecież państwa wtedy nie było. A wtedy zatem Lwów właśnie pełnił rolę nieformalnej i nieoficjalnej stolicy - był głównym miastem, zdolnym reprezentować Polskę. "Stał się ostoją polskiego ruchu narodowego, tradycji, nauki i kultury polskiej, głównym ogniskiem ruchu niepodległościowego. Stał się prawdziwym sercem i mózgiem Polski - reprezentantem aspiracji i potrzeb społeczeństwa polskiego. Stąd też wyszło nowe pokolenie, które miało wziąć czynny udział w budowie państwa polskiego". A trwało to ok. 50 lat, do końca Wojny Światowej. Jeżeli ostatnie zdania zostały wzięte w cudzysłów, to dlatego że kontrowersyjny zapewne pogląd podzielany przez autora, reprezentowany był już przez znanych publicystów i historyków: m.in. Stanisława Hoszowskiego, Fryderyka Papee, Leszka Podhorodeckiego.