Znów podeptano wolność
W smoleńskim czarnym lesie
W nieludzkiej wrogiej ziemi
Staranowano kwiecień
         
Nie zezwolono  hołdu
Ranom zadanym skrycie
To miejsce to tył głowy
W krwawy wrzesień o świcie

Mamo ty byłaś ze mną
Gdy padł zdradziecki strzał
I polską krwią urosił
Okrutnej ziemi zwał

Mamo za polską ziemię
Wylała się ta krew
W oczach mi było ciemno
Mamo już czas na gniew

Znowu minęły lata
I znowu wróg u wrót
Rozpacz i gniew się splata
W następny „polski cud”.

Więc Polsko otwórz oczy
W zdrajców ojczyzny broń
Co na nieludzkiej ziemi
Strzelała w polską skroń
                  
Aleksander Szumański
15 stycznia 2011

Kliknij i zobacz: tutaj