foto1
Kraków - Sukiennice
foto1
Lwów - Wzgórza Wuleckie
foto1
Kraków - widok Wawelu od strony Wisły
foto1
Lwów - widok z Kopca Unii Lubelskiej
foto1
Lwów - panorama
Aleksander Szumański, rocznik 1931. Urodzony we Lwowie. Ojciec docent medycyny zamordowany przez hitlerowców w akcji Nachtigall we Lwowie, matka filolog polski. Debiut wierszem w 1941 roku w Radiu Lwów. Ukończony Wydział Budownictwa Lądowego Politechniki Krakowskiej. Dyplom mgr inż. budownictwa lądowego. Dziennikarz, publicysta światowej prasy polonijnej, zatrudniony w chicagowskim "Kurierze Codziennym". Czytaj więcej

Aleksander Szumanski

Lwowianin czasowo mieszkający w Krakowie

BRONISŁAW KOMOROWSKI TO ZŁODZIEJ I HANDLARZ BRONIĄ?

 

Z tajnych materiałów komisji weryfikacyjnej ds. rozwiązania Wojskowych Służb Informacyjnych ma wynikać, że Bronisław Komorowski patronował fundacji

wyłudzającej pieniądze od Wojskowej Akademii Technicznej.

W rękach redakcji „Wprost” są również dokumenty mające świadczyć o używaniu przez

Bronisława Komorowskiego WSI do niszczenia podwładnych i kontaktach z

międzynarodowymi handlarzami bronią o fatalnej reputacji.

Jak podają dziennikarze, są oni w posiadaniu 47 stron z adnotacjami

„ściśle tajne”. Dokumenty mają dotyczyć pracy komisji weryfikacyjnej WSI. Miały posłużyć też do sporządzenia – utajnionego przez Lecha Kaczyńskiego – aneksu do raportu z rozwiązania WSI. Dokument powinien cały czas znajdować się w Kancelarii Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. W przypisach do dokumentów, które

ma „Wprost”, przywoływane są konkretne nazwy teczek, m.in. „Firmy polskie”, „Handlarze”, „Rynki”, „Indie”, „Sprawa problemowa Pestka”.

– To są wszystko teczki z oddziału szóstego. Takie właśnie były ich tytuły.

Nazwy, nazwiska, daty, okoliczności są prawdziwe. Fakty się zgadzają. To są

poważne sprawy i nie ma tu lipy. Mówię o faktach, a nie o interpretacjach, które również znajdują się w papierach, które mi pokazujecie. W jednym z przypisów znajdują się

nawet słowa z mojej notatki – usłyszała redakcja od byłego oficera kontrwywiadu.

Z dokumentów ma wynikać, że obecny prezydent Bronisław Komorowski patronował podejrzanej fundacji, która wyłudzała pieniądze Wojskowej Akademii Technicznej, używał

materiałów WSI do niszczenia podwładnych. Wreszcie, miał kontakty z międzynarodowymi handlarzami bronią o fatalnej reputacji. Fragment z dokumentu:

„Wojskowe Służby Informacyjne, które odpowiedzialne były za kontrwywiadowczą osłonę technologii rozwijanych w ramach projektów badawczych na WAT, same przekazały je

w obce ręce. Odpowiedzialność za to ponosi nie tylko ówczesny szef WSI, ale także były szef MON. Bronisław Komorowski w sposób szczególny traktował wszystkie kwestie związane z Wojskową Akademią Techniczną i interesami tej uczelni. Działo się tak

zwłaszcza w okresie, gdy kierownictwo w WSI sprawował gen. Tadeusz Rusak”.

 

                                                        "Głos Polski" Toronto nr 34; 20 - 26. sierpnia 2014