foto1
Kraków - Sukiennice
foto1
Lwów - Wzgórza Wuleckie
foto1
Kraków - widok Wawelu od strony Wisły
foto1
Lwów - widok z Kopca Unii Lubelskiej
foto1
Lwów - panorama
Aleksander Szumański, rocznik 1931. Urodzony we Lwowie. Ojciec docent medycyny zamordowany przez hitlerowców w akcji Nachtigall we Lwowie, matka filolog polski. Debiut wierszem w 1941 roku w Radiu Lwów. Ukończony Wydział Budownictwa Lądowego Politechniki Krakowskiej. Dyplom mgr inż. budownictwa lądowego. Dziennikarz, publicysta światowej prasy polonijnej, zatrudniony w chicagowskim "Kurierze Codziennym". Czytaj więcej

Aleksander Szumanski

Lwowianin czasowo mieszkający w Krakowie

 

 

 

http://klubkip.nowyekran.pl/post/77587,hold-bl-ojcu-sw-janowi-pawlowi-ii MODLITWA PIERWSZA

 

HOŁD BŁ. OJCU ŚW. JANOWI PAWŁOWI II MODLITWA II

http://www.wincentyzkrakowa.pl/page/n_600_lat_4/

20.1.1982  audiencja środowa generalna nagrana na żywo w Watykanie

/ II / Modlitwa druga – ŚWIATŁEM NADZIEI PROMIENIUJ

Ojciec św. Jan Paweł II prosi w języku ojczystym:

"Ciąg dalszy modlitwy do Matki Bożej Jasnogórskiej”:

Dziś kontynuuję moją modlitwę do Ciebie, Pani Jasnogórska i Matko mojej ziemskiej Ojczyzny. Od sześciu stuleci Twój Wizerunek trwa wśród nas na ziemi polskiej jakby znak szczególnego przymierza z Chrystusem, które zawarliśmy w Sercu Jego Matki. Byłaś z nami, o Maryjo, w czasie różnych dziejowych prób. Byłaś w czasie “potopu” - i w czasie rozbiorów - i w czasie okupacji.

W tym czasie ktoś powiedział:, gdy wszystkie światła dla Polski zgasły, to wtedy jeszcze była Święta z Częstochowy, która promieniuje stale w milczeniu i spełnia przez to funkcję jakby wiecznego światła.

Dlaczego na sześćsetlecie zgotowano Ci - razem z nami wszystkimi - sytuację “stanu wojennego”? W kraju, który ma pełne prawo, aby być ojczyzną suwerennego Narodu?

Matko! Twój Jasnogórski Obraz świecił szczególnym światłem pośród naszych dziejowych doświadczeń i prób. Niech świeci znowu! W Ojczyźnie Jasnej Góry nigdy nie może zabraknąć światła nadziei".

Słowa powyższej MODLITWY papieża - Polaka, zostały nagrane na płycie gramofonowej

600LAT 1382-1982 JESTEŚ Z NAMI - MATKO CIERPIĄCYCH  wydanej 1982 roku,

którą można oglądnąć i posłuchać na żywo w Internecie  wg poniższych linków. Podaję trzy do tych samych stron, aby łatwiej było otworzyć:

http://www.wincentyzkrakowa.pl/page/n_600_lat_4/ otwórz tytuły wolności i pozostałe zakładki

http://www.wincentyzkrakowa.pl/page/start/ otwórz tytuły wolności i pozostałe zakładki

www.wincentyzkrakowa.pl otwórz tytuły wolności i pozostałe zakładki

JAN PAWEŁ II PAMIĘĆ I TOŻSAMOŚĆ

Rozmowy na przełomie tysiącleci:

Mysterium iniquitatis – Koegzystencja dobra i zła

„MIARA WYZNACZONA ZŁU:

Po upadku dwu potężnych systemów totalitarnych nazizmu w Niemczech i „komunistycznego realnego socjalizmu” Związku Radzieckiego – które zaciążyły nad całym wiekiem XX i są odpowiedzialne za niezliczone zbrodnie, wydaje się, że przyszła pora na zastanowienie się nad ich genezą, skutkami, a zwłaszcza nad ich znaczeniem w historii ludzkości. Jak Ojcze Święty, należy rozumieć sens tego wielkiego „wybuchu” zła?

Wiek XX był w jakimś sensie widownią narastania procesów dziejowych, a także procesów ideowych, które zmierzały w kierunku wielkiego „wybuchu” zła, ale także był widownia ich pokonywania.  Czy zatem spojrzenie na Europę jedynie od strony zła, które pojawiło się w jej nowożytnych dziejach jest spojrzeniem słusznym? Czy nie zawiera się tutaj jakaś jednostronność? Nowożytne dzieje Europy, naznaczone – zwłaszcza na Zachodzie – wpływami oświecenia, zrodziły także wiele dobrych owoców. Jest to poniekąd zgodne z natura zła, tak jak je definiuje, zgodnie z ujęciem św. Augustyna, św. Tomasz. Zło jest zawsze brakiem jakiegoś dobra, które w danym bycie powinno się znajdować, jest niedostatkiem. Nigdy nie jest jednak całkowitą nieobecnością dobrą. W jaki sposób zło wyrasta i rozwija się na zdrowym podłożu dobra, stanowi poniekąd tajemnicę. Tajemnicą jest również owo dobro, którego zło nie potrafiło zniszczyć, które się krzewi niejako wbrew złu i to na tej samej glebie. Przypomina się ewangeliczna przypowieść o pszenicy i kąkolu ( por. Mt 13, 24 – 30). Kiedy słudzy pytają gospodarza: ”Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go (kąkol)? On odpowiada w sposób bardzo znamienny: „Nie, byście zbierając chwast nie wyrwali razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: zbierajcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki  na spalenie, pszenicę zaś zwieźcie do mojego spichlerza” (Mt 13, 29-30). W tym przypadku wspomnienie żniwa odnosi się do ostatniej fazy historii, do eschatologii.

Można powiedzieć, że ta przypowieść jest kluczem do rozumienia całych dziejów człowieka. W różnych epokach i w różnym znaczeniu „pszenica” rośnie razem z „kąkolem”, a „kąkol” razem z „pszenicą”. Dzieje ludzkości są koegzystencją dobra i zła. Znaczy to, że zło istnieje obok dobra, ale znaczy także, że dobro trwa obok zła, rośnie niejako na tym samym podłożu ludzkiej natury. Natura bowiem nie została zniszczona, nie stała się całkowicie zła, pomimo grzechu pierworodnego. Zachowała zdolność do dobra i to potwierdza się w różnych epokach dziejów.

 Tekst ze strony  www.wincentyzkrakowa.pl

ukaże się jako ciąg dalszy modlitw bł. Jana Pawła II

  [ opis - za kilka dni - tydzień trzeci ]