foto1
Kraków - Sukiennice
foto1
Lwów - Wzgórza Wuleckie
foto1
Kraków - widok Wawelu od strony Wisły
foto1
Lwów - widok z Kopca Unii Lubelskiej
foto1
Lwów - panorama
Aleksander Szumański, rocznik 1931. Urodzony we Lwowie. Ojciec docent medycyny zamordowany przez hitlerowców w akcji Nachtigall we Lwowie, matka filolog polski. Debiut wierszem w 1941 roku w Radiu Lwów. Ukończony Wydział Budownictwa Lądowego Politechniki Krakowskiej. Dyplom mgr inż. budownictwa lądowego. Dziennikarz, publicysta światowej prasy polonijnej, zatrudniony w chicagowskim "Kurierze Codziennym". Czytaj więcej

Aleksander Szumanski

Lwowianin czasowo mieszkający w Krakowie

UMARŁ STALIN - PŁACZĄ LUDZIE NA ULICACH...

 

Do pół zwieszona flaga

flagę wiatr przedwiosenny targa

To nie wiatr, to szloch na wszystkich kontynentach i archipelagach.

Umarł Stalin.

 

Jakby nagły grad zboża pogiął

Jakby w biały dzień noc w okno.

Dzisiaj słońce jest żałobną chorągwią.

Umarł Stalin

 

Płaczą ludzie na ulicach. Ciężko.

Taki ciężar zwalił się na ręce.

Płaczą ludzie zwyczajni jak ziarno piasku.

A ci go kochali najgoręcej.

 

Krzyczy Wołga. Szlocha Sekwana.

Woła Dunaj. Jęczą rzeki chińskie.

Broczy Wisła jak otwarta rana.

Lamentują potoki gruzińskie.

 

Krzyczy Aragwa: Stalin! Chmury całego globu

wiatr zeszył w jedną chorągiew żałobną.

O, poeci, rozpowiadajcie

w każdej wiosce, w każdej krainie

 

ból nasz wielki po wielkim Stalinie.

Umarł Przyjaciel.

Cień padł na ziemię od tej śmierci,

od oceanu do oceanu,

 

od Gibraltaru do Uralu.

Ale niech wróg nie liczy na cień i nieszczęście,

ale niech wróg nie myśli, że przez ten cień przejdzie.

Nie pożywi się wróg na naszym bólu i żalu”.

 

                                               Konstanty Ildefons Gałczyński