Jesteś tutaj: Start
STRZAŁY NA PLACU KOSSAKA W KRAKOWIE
11 lipca, wtorek, czterdziestego czwartego, Wilhelm Koppe, SS- Obergruppenführer, wyższy dowódca SS i policji na obszar GG, wyjechał „mercedesem” z Wawelu o godz. 9.17 ulicą Podzamcze i Powiśle, aby przez plac Kossaka przejechać do alei Mickiewicza, gdzie w przedwojennym budynku Akademii Górniczej mieścił się rząd Guberni. Plan zamachu przygotowano bezbłędnie, akcja, żołnierzy polskiego podziemia, zapowiadała się więc pomyślnie. „Rayski” (Aleksander Kunicki), oficer wywiadu dywersyjnego dyspozycyjnych oddziałów Kedywu Komendy Głównej Armii Krajowej, który przeprowadzał rozpoznanie, był pierwszym łącznikiem na trasie przejazdu, a dowódcą całej akcji - „Rafał” (Stanisław Leopold).
BIAŁY ORZEŁ BEZ KORONY Z SZYMBORSKĄ W TLE
Order Orła Białego – najstarsze i najwyższe odznaczenie państwowe Rzeczypospolitej Polskiej, nadawane za znamienite zasługi cywilne i wojskowe dla pożytku Rzeczypospolitej Polskiej, położone zarówno w czasie pokoju jak i w czasie wojny. Nie dzieli się na klasy. Nadawany jest najwybitniejszym Polakom oraz najwyższym rangą przedstawicielom państw obcych.
17 stycznia 2011 prezydent Bronisław Komorowski uhonoruje na Wawelu m.in. tym orderem Wisławę Szymborską laureatkę literackiej nagrody Nobla i Agnieszkę Holland. Poprzednio z rąk Komorowskiego to najwyższe odznaczenie państwowe otrzymał redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” Adam Michnik.
MUZYCZKA MAJDANU
W popularnym tygodniku „Do Rzeczy” ( 15 – 21 września 2014 r. ) ukazał się tekst Waldemara Łysiaka, który w sposób bezpardonowy wypunktował zakłamanie współczesnych polityków i dziennikarzy tandemu „Gazeta Wyborcza” – „Gazeta Polska”.
Nie mówiąc o „Gazecie Wyborczej” „Gazeta Polska” i „Gazeta Polska Codziennie” usiłujące uchodzić za organ patriotycznej centroprawicy, swoimi tekstami całkowicie zaciemniającymi właściwy obraz wydarzeń na Ukrainie kompromitując się coraz bardziej walką podjazdową ze środowiskami kresowymi, uważającymi słusznie, iż obecny rząd ukraiński jest spadkobiercą ideologii banderowskiej, a tym samym antypolskiej, faszystowskiej i antysemickiej.
CZY ŻYDZI KOLABOROWALI Z NIEMCAMI W CZASIE II WOJNY ŚWIATOWEJ?
Zapraszam do lektury ciekawego artykułu autorstwa pana dr Leszka Pietrzaka. Artykuł porusza drażliwy temat stosunków polsko-żydowskich w czasie niemieckiej okupacji. Tekst jest drażliwy ponieważ w jasny i otwarty sposób, bez ogródek wytyka coś co strona żydowska próbuje zatuszować i wymazać ze zbiorowej świadomości historycznej nie tylko Polaków ale i innych narodów świata. Historia ma to do siebie, że jest nauką o faktach dokonanych, których się nie da w żaden sposób zmienić. Chyba, że za pomocą konsekwentnie powtarzanych kłamstw. Dlatego zdecydowałem się na publikację tego artykułu, który moim zdaniem rzuca nieco światła rozjaśniając ciemność kłamstwa oczerniającego pamięć naszych przodków. Dążenie do prawdy historycznej jest tym bardziej ważne w czasach kiedy za nasze pieniądze w Warszawie wybudowano Muzeum Żydów Polskich. Muzeum to jest potrzebne ale tylko wtedy kiedy w sposób uczciwy pokazuje wszystkie aspekty tysiącletniej obecności Żydów w Polsce. Tymczasem w środkach masowego przekazu i w owym muzeum pomijane są wszystkie niewygodne szczegóły tej obecności. Zapraszam do lektury i dyskusji.
STELLA GOLDSCHLAG BLOND TRUTKA
Największym postrachem Żydów ukrywających się przed Niemcami podczas II wojny światowej byli ludzie, którzy w zamian za pieniądze zajmowali się ich tropieniem i wydawaniem na pewną śmierć. W Berlinie najbardziej osławionym Greiferem(„łapaczem”) wcale nie był fanatyczny nazista ani nawet Niemiec, lecz… Żydówka – Stella Kübler.
Stella Goldschlag – bo tak brzmiało jej panieńskie nazwisko – urodziła się 10 lipca 1922 r. w rodzinnie zasymilowanych berlińskich Żydów. Miała to szczęście, że natura obdarowała ją wybitnie „aryjskim” wyglądem. Była wysoką, szczupłą blondynką o niebieskich oczach, co w żadnym razie nie wskazywało na jej semickie korzenie. Jednak i ją w nazistowskich Niemczech dotknęły szykany związane z coraz bardziej restrykcyjnym prawem antyżydowskim.