Jesteś tutaj: Start
ŻAGIEW
Autor Tadeusz Bednarczyk
Poniższy tekst tekst jest fragmentem książki „Życie codzienne warszawskiego getta” autorstwa Tadeusza Bednarczyka. Autor (płk. WP) od stycznia 1940 r. kierował Wydziałem ds. Mniejszości Narodowych i Pomocy Żydom przy K.G. Organizacji Wojskowej. Był inicjatorem pierwszych zbrojnych grup w getcie warszawskim, osobiście przyczynił się do powstania Żydowskiego Związku Wojskowego zwalczającego siatki konfidentów i nazistowskich kolaborantów. W getcie po raz ostatni przebywał nocą z 30 kwietnia na 1 maja dostarczając amunicje walczącym powstańcom.
NIEMIECKI WYWIAD WSPIERAŁ STEPANA BANDERĘ PO 1945 ROKU
Stepan Bandera jest głównym symbolem dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów z OUN i UPA ludobójstwem na Polakach na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Jest symbolem ukraińskiej kolaboracji z hitlerowskimi Niemcami, której realnym efektem było powstanie ukraińskiej dywizji SS „Galizien” i ukraińskich batalionów Wehrmachtu „Nachtigall” i „Roland”.
Choć został przez Niemców aresztowany i osadzony w obozie koncentracyjnym, to przypuszczalnie na mocy nieformalnego porozumieniu o współpracy ukraińsko-niemieckiej przeciwko Armii Czerwonej został wraz z innymi przywódcami OUN przez hitlerowców zwolniony. Na Ukrainę jedna wrócić nie zdążył. Po wojnie przebywał w Monachium – pod fałszywymi nazwiskami i w przebraniu. Jego ochronę stanowić mieli byli esesmani. Ani Amerykanie, ani Sowieci nie zdołali pojmać Bandery. Zginął dopiero w 1959 roku w zorganizowanym przez ZSRR zamachu
Czytaj więcej: NIEMIECKI WYWIAD PO 1945 ROKU WSPIERAŁ STEPANA BANDERĘ
AGNIESZKA HOLLAND Z JÓZEFEM STALINEM W TLE
Reżyser filmowa Agnieszka Holland należy do najbardziej fanatycznych wyrazicielek fobii antyreligijnych i anty patriotycznych. Łączy je z ciągłym tropieniem antysemityzmu, zajadłą wrogością do prawicy i grubiańskimi atakami na rządzących dziś polityków PiS.
W wywiadach udzielanych przez Holland wciąż spotykamy się z negatywnymi uogólnieniami na temat Polaków jako Narodu, który jest rzekomo niedojrzały, antysemicki i ksenofobiczny, przesycony płytką nierozumną religijnością, etc., etc. Z taką werwą karcąca Polaków A. Holland faktycznie kontynuuje metody fanatycznej agitacji komunistycznej swych rodziców Henryka Hollanda i Ireny Rybczyńskiej. Ta para stalinowców z zajadłością uczestniczyła w nagonkach na nonkonformistycznych naukowców, m.in. w haniebnym donosie na znakomitego polskiego naukowca – profesora Władysława Tatarkiewicza.
CZERWONYM SYBIREM POWIAŁO ZNAD ZARZĄDU GŁÓWNEGO ZWIĄZKU LITERATÓW POLSKICH
Gdy w kilkanaście dni po napadzie Hitlera na Polskę powstała słynna "Sonderaction Krakau"( 6 listopada 1939 r. ), w czasie której aresztowano i w większości zadręczono i zamęczono w obozie koncentracyjnym profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego, Akademii Górniczo-Hutniczej i Politechniki Krakowskiej, stało się oczywiste, iż wróg unicestwia intelektualną siłę narodu, aby pozbawić go jego przywództwa. Niedługo po "Sonderaction Krakau" hitlerowcy przy udziale ukraińskich nacjonalistów zorganizowali "Sonderaction Lemberg ( 4 lipca 1941 r., gdzie na Wzgórzach Wuleckich we Lwowie stracono 45 profesorów wyższych uczelni. Ci intelektualiści, którzy uniknęli śmierci z rąk zbrodniczego hitlerowsko-ukraińskiego batalionu SS-Gallizien "Nachtigall" we Lwowie byli wyszukiwani, aresztowani i ginęli z rąk siepaczy. Tak zginął 4 listopada 1941 r. w więzieniu lwowskim przy ul. Łąckiego mój ojciec Maurycy Marian Szumański docent medycyny na Uniwersytecie im. Jana Kazimierza we Lwowie, zadenuncjowany przez żydowskiego konfidenta.
Czytaj więcej: CZERWONYM SYBIREM POWIALO ZNAD ZARZĄDU GŁÓWNEGO ZWIĄZKU LITERATÓW POLSKICH
CUDOWNE OBJAWIENIE W GIETRZWAŁDZIE - OTO CZEGO CHCIAŁA MARYJA
Objawienia w Gietrzwałdzie – seria jedynych zatwierdzonych przez Kościół objawień w Polsce, które wydarzyły się we wsi Gietrzwałd (na Warmii) w roku 1877, kiedy to od 27 czerwca do 16 września, na przykościelnym klonie, Matka Boża objawiała się dwóm dziewczynkom. Objawienia były badane przez władze kościelne w trakcie ich trwania. Maryja miała powiedzieć, że Kościół na ziemiach polskich nie będzie prześladowany, a polskich kapłanów będzie więcej, jeśli ludzie będą się modlić i odmawiać różaniec. Przemawiała do nich po polsku, w gwarze warmińskiej. Wzmocniło to ruch polski na Warmii, zacieśniło więzi między Kościołem katolickim a polskim ruchem patriotycznym, a także utrwaliło kult maryjny w Polsce.
Czytaj więcej: CUDOWNE OBJAWIENIE W GIETRZWAŁDZIE - OTO CZEGO CHCIAŁA MARYJA