Jesteś tutaj: Start
SEKRET ŚMIERCI POLSKIEGO KONSULA WITOLDA HULANICKIEGO - ZABILI GO ŻYDOWSCY NACJONALIŚCI
KORESPONDENCJA Z JEROZOLIMY JULIUSZ URBANOWICZ PAP
Światowej sławy projektantka mody i wnętrz Barbara Hulanicka wróciła do Jerozolimy po 63 latach, by odwiedzić grób ojca i poznać tajemnicę jego śmierci. Witold Hulanicki był konsulem generalnym RP, zamordowali go żydowscy nacjonaliści.
GWNO /SKRÓT TEKSTU/
"Do Rzeczy” 29 września 2014 r. zamieszcza tekst Waldemara Łysiaka pod powyższym tytułem.
„Artykuł o zrewoltowanym kijowskim Majdanie, o Krymie, o banderowcach i o stosunkach polsko – ukraińskich, który opublikowałem na łamach „Do Rzeczy” 25 września, bezzwłocznie wzbudził furię Salonu i jego psiarni Internet. Główną robotę frontową odwaliła tu „Gazeta Wyborcza”.
SAMOGWAŁT ZE SZCZEGÓLNYM OKRUCIEŃSTWEM
SPEKTAKULARNA AKCJA ARMII KRAJOWEJ. TRZYDZIESTU NA JEDNEGO!
Pierwszy września 1943 r. w okupowanej Polsce był niezwykle smutnym dniem. Mijała właśnie czwarta rocznica rozpoczęcia wojny, której końca ciągle nie było widać. Jednak w Końskich mało kto rozpaczał. Wręcz przeciwnie! Ludzi rozpierało radosne podekscytowanie. Powodem była nocna akcja Armii Krajowej.
Czytaj więcej: SPEKTAKULARNA AKCJA ARMII KRAJOWEJ. TRZYDZIESTU NA JEDNEGO!
ZBIGNIEW HERBERT - POETA WIERNOŚCI ZŁOŻYŁ PRZYSIĘGĘ I ZOSTAŁ ŻOŁNIERZEM ARMII KRAJOWEJ
Przygotowaliśmy numer specjalny poświęcony Poecie. Znajdzie w nim Czytelnik obszerny esej o Zbigniewie Herbercie, wywiady z intelektualistami ukraińskimi, miłośnikami Jego twórczości oraz tłumaczami utworów naszego wielkiego Lwowianina. Wspomnienia o Nim najbliższych i znajomych. Powrócimy też do Dni Zbigniewa Herberta przeprowadzonych 16-17 marca 2002 r. we Lwowie. Tą drogą składamy ludziom Wilanowa wyrazy naszej wdzięczności za przyjście z odsieczą Lwowowi i naszej redakcji.
STANISŁAW ADAMSKI
ŻOŁNIERZ ZAWSZE W SŁUŻBIE RZECZYPOSPOLITEJ
Drodzy Państwo! Pragnę przedstawić wspomnienia Stanisława Adamskiego. Zwięzłe, prawie bez emocji. Przyznam się szczerze, że kiedy wzięłam do ręki czterdziesto stronicowy maszynopis - pieczołowicie odtworzony przez żonę Autora rękopisu, panią Teresę Mozer-Adamską, ulegając jej perswazjom, że „trzeba chyba trochę skrócić", też tak pomyślałam. Czytając tekst zrozumiałam jednak, że byłam w błędzie. Ten tekst jest lakoniczny. Można było, oprócz faktów przedstawić również emocje, opisy, że los okrutnie potraktował życie jego pokolenia, własne życie Autora. Tymczasem emocje Autora ujawniają się chyba tylko w jednym momencie, kiedy wspomina o wartościach, którym służył, o Polsce, o wychowaniu młodzieży w domach polskich pod zaborem i pozostaniu wiernym tym ideałom do końca życia. Są to uczciwe, bezpośrednie, proste wspomnienia Żołnierza.